Impreza w stylu PRL. Dla wielu osób ten okres budzi piękne wspomnienia i jest idealnym materiałem na dobrą imprezę. Fryzury, stroje i zabawy z tamtych lat przywołują lata młodości i beztroskich rozrywek każdej z Was. Kartki na żywność, czy szklanki musztardówki to idealne elementy scenograficzne spotkania.

Zakupy w Pewexach, puste półki w sklepach, wszechobecne kolejki i komitety kolejkowe – czasy Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Każdemu mogą kojarzyć się z czymś innymi. Jednak wspomnienia te wyzwalają zawsze sentyment i uśmiech na twarzy. Może to ich absurdalność? A może to, że czasy te były bardziej beztroskie, a imprezy bardziej huczne?

Cała impreza w stylu PRL przenosi Was w klimat zjazdu partyjnego PZPR, na którym zaplanowane są pierwsze warsztaty dla socjalistycznych komórek propagandowych i związków partyjnych. Robotnicze koszule i czerwone krawaty, to preferowane dla wszystkich stroje. W tle gra muzyka, którą doskonale znamy z socjalistycznych festiwali oraz niezapomniane hity rosyjskich chórów wojskowych. Ten specyficzny nastrój pozwoli gościom przenieść się w czasy gierkowsko-gomułkowskich realiów. Stoły prezydialne utrzymane są w scenerii PRL: butelki po oranżadzie ze sztucznymi kwiatkami, oraz napisy – hasła: PRACA JEDNOCZY, NIECH ŻYJE 1 MAJA.

Przy wejściu do sali obrad umiejscowiony jest KOMITET CENTRALNY, w którym przybywający przodownicy pracy dokonają rejestracji. Specjalna lista czeka na podpisy przybywających. Tutaj też trzeba podpisać list lojalności wobec Partii oraz zdeklarować wysokość składki. Osoby, które zadeklarują najwyższe kwoty w dalszej części obrad mogą liczyć na otrzymanie w przyszłości specjalnego przydziału kartek. Ach jakie bogactwo, kartki na mięso, cukier i wyroby polskiego przemysłu spirytusowego. W dalszej części spotkania będą mogły one ze sobą konkurować w licznych konkursach i zabawach.

Kiedy już wszyscy zajmą miejsca przy stole prezydialnym – członków Partii wita PRZEWODNICZĄCY specjalnym przemówieniem okolicznościowym.

Po powitaniu członkowie partii wspólnie odśpiewają hymn, który na pewno rozgrzeje serca i zachęci do wspólnego kolektywnego czynu. Wszyscy złożą partyjną przysięgę po uprzednim wprowadzeniu sztandaru z hasłem WRÓG CIĘ KUSI COCA-COLĄ.

Kiedy z mównicy padną ostatnie słowa na sali pojawi się głęboko „zakonspirowany tajniak”, który wyprowadzi sprytnie ukrywającego się wroga narodu i buntownika, który podgryza korzenie partyjnego ładu. Kiedy zapanuje już spokój i praworządność, nastąpi uroczyste rozpoczęcie zjazdu i udostępnienie szerokim masom przygotowanych atrakcji. 

Polecam także inny temat WESTERN CITY